czwartek, 13 czerwca 2013

Escada, Absolutely Me! :)

Hej, hej ;)
Na samym początku bardzo dziękuje Wam za komentarze. Jest mi niezmiernie miło czytać każdy kolejny, nowy... :)
Dziś przygotowałam dla Was recenzję zapachu Escada Absolutely Me. Wykończyłam cały flakonik 75 ml więc śmiało mogę zabrać się za ocenę :D

Nuty zapachowe:
nuta głowy: świeże owoce, maliny
nuta serca: różowe ciasteczka macaron
nuta bazy: wanilia

Mój absolutnie ulubiony zapach wśród całej kolekcji. Zapach malinowej Mamby, z jaką perfumy mi się kojarzą, przywołuje u mnie wspomnienia z dzieciństwa. Kojarzą mi się z takim wykąpanym i wypudrowaym maluszkiem.

Zapach jest urokliwy, delikatny, nienachalnie słodki, spokojny, otulający. Wiele osób pytało mnie czym tak ładnie pachne(w tym kilku mężczyzn) :D Potrafi poprawić mi humor.
Na trwałość nie narzekam, jak dla mnie jest w porządku-utrzymuje się około 6h, później wystarczy raz się dopsikać ;)  Często, gęsto, siedząc w domu, odtykam sobie koreczek i niuuucham :D 

Jeżeli chodzi o cenę... Osobiście często korzystam z usług perfumerii internetowej www.iperfumy.pl i tak było również tym razem. Za flakonik 75 ml zapłaciłam coś ok 130 zł. Nie jest to jakaś bardzo wysoka, ani też bardzo niska cena, jednak jestem w stanie dać więcej za Escadke, ponieważ jest moją ulubienicą, a nawet... ukochanicą :D

Co do dostępności, wiem na pewno, że perfumy dostępne są w Douglasie i w perfumeriach internetowych. Jeśli komuś tak bardzo zależy jak mi, to nie ma problemu ze zdobyciem zapachu ;)

Słyszłam wiele opinii dotyczących wyglądu flakonu, jednak ja nie widzę w nim nic tandetnego i brzydkiego. Podoba mi się ;)

A teraz czas na króciutką relację :D

Pewnego razu, podczas zakupów w CCC, po ogromnych poszukiwaniach butów, stałam już w kolejce... Przede mną stał około 7-letni chłopiec z mamą. Byłam w szoku, gdy nagle młody zapytał się mnie dlaczego pachne gumą malinową ;o

Zdecydowanie mój faworyt, numer 1! :)
Polecam go wszystkim dziewczynom/kobietom, lubiącym takie spokojne, otulające, delikatnie słodkie zapachy :)

Nawet nie wiecie jak bardzo chciałabym, aby istniała możliwość zrobienia zdjęcia w 5D, a nawet 6D... Żebyście mogły powąchać, dotknąć, a nawet się popsikać ;)




Poważnie zastanawiam się nad zorganizowaniem, pierwszego w historii bloga rozdania :) Nie jestem jeszcze do końca zdecydowana, ponieważ jak wiadomo, to dopiero moje początki blogowania i nie wiem czy zbierze się jakaś większa liczba chętnych osób :) Jeszcze to przemyślę, prześpię się z tym...

A może któraś z Was jest bądź była posiadaczką perfum Absolutely Me i może podzielić się ze mną opinią na ich temat?:)
Pozdrawiam Was bardzo gorąco, całuski ;*




3 komentarze:

  1. Nigdy nie miałam okazji, aby je powąchać :) Ale skoro pachną gumą malinową, pewnie bym przepadła na wieki i dręczyła Wojtka, by mi je kupił :D Wspomnę mu o nich, a co :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez bardzo często wspominam mojemu Kamilowi o nich ;) Planuję teraz zakup kolejnego flakonu, bo nie wiem jak dlugo wytrzymam bez escadki ;D

      Usuń
  2. Polecam nabłyszczacz Seche Vite:)

    OdpowiedzUsuń